Są diety, które przychodzą i odchodzą. Na niektóre moda trwa kilka lat. Inne przemijają szybciej. Jeszcze inne wracają raz na dekadę.
Wybór odpowiedniej diety to trudny temat. W dietetycznym gąszczu rekomendacji i zaleceń można się pogubić. A wytrwanie w diecie, to jeszcze trudniejsze zadanie. Nie bez powodu wiele osób rezygnuje z diety już w pierwszych tygodniach. Im bardziej ona restrykcyjna, tym trudniej w niej wytrwać.
Diety keto i paleo należą do jednych z bardziej wymagających diet. Są to tzw. diety eliminacyjne, które wykluczają całe grupy produktów. Jednakże, w ostatnich latach to właśnie keto i paleo znalazły się w rankingu najbardziej popularnych diet. Przeczytaj na czym polegają i czemu zawdzięczają swoją popularność.
Dieta keto, czyli dieta ketogeniczna
Na pewno zauważyłeś/aś, że od jakiegoś czasu, nawet w sklepach osiedlowych zaczęły się pojawiać produkty „keto-friendly”. Wchodzą one także na stałe do asortymentu supermarketów i dyskontów.
Online, dieta keto znalazła się w grupie top wyszukiwań w Google w roku 2020. Na dietę keto niewątpliwie zapanowała moda.
Dieta ketogeniczna, w skrócie keto, to dieta oparta o zwiększone spożycie tłuszczów, umiarkowane spożycie białka i minimalne lub nawet zerowe spożycie węglowodanów. W zależności od wariantu tej diety, dopuszcza się od ok. 30 g do 80 g dziennego spożycia węglowodanów.
Takie rygorystyczne podejście ma służyć przestawieniu organizmu na inne źródło energii – tzw. ciała ketonowe, zamiast glukozy. W momencie, kiedy stężenie ciał ketonowych w organizmie jest szczególnie wysokie, a podaż węglowodanów znikoma, organizm wchodzi w stan tzw. ketozy.
Po co nam ta ketoza?
Ketoza to naturalny mechanizm obronny organizmu. To „zabezpieczenie”, które organizm stosuje, aby uchronić się przed niedoborem węglowodanów, czyli głównego źródła energii. Stan, w którym brak jest węglowodanów, nasz organizm odczytuje jako swego rodzaju głodówkę. „Zagłodzony” organizm przerzuca się na inne źródło energii (w tym przypadku na ketony ze spalania tłuszczów), aby przetrwać.
Na marginesie, warto zaznaczyć, że głównym argumentem krytyków diety ketogenicznej jest właśnie argument „głodzenia”. Uważają oni, że ketoza jest radykalnym stanem, który nie powinien być utrzymywany przez dłuższy czas.
No dobrze, zapytasz teraz, po co miał(a)bym zatem świadomie wejść w stan ketozy?
Posty, czy okresowe „głodówki” były (i są) praktykowane w różnych kręgach kulturowych od wieków. Zmniejszenie podaży żywności uważane jest za korzystne dla przywrócenia równowagi organizmu. Zwłaszcza jeśli chodzi o poziom cukru, obniżanie stanów zapalnych, czy ciśnienia.
Być może stąd wzięło się przekonanie o terapeutycznych korzyściach diety ketogenicznej.
Dieta wywołująca ketozę nie jest nową metodą żywienia. Już na początku XX w. stosowana była jako skuteczna forma terapii epilepsji u dzieci. Dzieci na diecie wysokotłuszczowej, które nie reagowały na leczenie farmakologiczne, miały nawet o 50% mniej epizodów ataków epilepsji.
Od tego czasu naukowcy wciąż badają wpływ ketozy na organizm, w kontekście profilaktyki, lub nawet leczenia różnych dolegliwości.
Wstępne wyniki badań napawają optymizmem i pozwalają wierzyć, że dieta ketogeniczna może skutecznie pomóc:
- osobom z nadwagą i tym narażonym na ryzyka chorób układu krążenia,
- osobom z problemami skóry takimi jak np. trądzik,
- diabetykom i osobom z insulinoopornością,
- chorym na niektóre choroby nowotworowe,
- dotkniętym chorobą neurologiczną (np. Parkinson, Alzheimer).
Za i przeciw diety keto
Ci, co wytrwali, uważają, że nie jest to dieta trudna do utrzymania, gdyż teoretycznie można na niej spożywać nieograniczoną ilość tłustych pokarmów: mięsa, bekonu, jaj, masła, serów, awokado, tłustych ryb.
Osoby, które stosowały dietę keto poświadczają, że dieta ta odmieniła ich życie. Pomogła pozbyć się przewlekłych dolegliwości. Pozytywnie wpłynęła na ich fizyczną wytrzymałość, zmniejszenie wagi, a nawet na funkcje poznawcze mózgu.
W rzeczywistości utrzymanie stanu ketozy wymaga nie tylko zasobnego portfela, ale i wielu poświęceń – ograniczenia dotyczą wielu codziennie spożywanych produktów, w tym także niektórych warzyw i owoców. Sam sposób żywienia na diecie keto przeczy zaleceniom piramidy zdrowego żywienia, uznawanym przez instytucje państwowe, lekarzy czy dietetyków.
U osób z dolegliwościami, samodzielne stosowanie tak restrykcyjnej diety może wiązać się z ryzykiem.
W tej dyskusji najważniejsze są jednak dwie kwestie: po pierwsze dieta keto to nie tylko zmiana sposobu żywienia, ale zmiana stylu życia, która powinna być skonsultowana z dietetykiem lub lekarzem. Może też nie być dla każdego.
Po drugie, prowadzone badania na temat wpływu keto na choroby XXI w. są w fazach wstępnych i jeszcze upłynie sporo czasu zanim przekonamy się czy nasz hurraoptymizm był uzasadniony.
Dieta paleo, czyli paleolityczna
Dieta paleo, jak nazwa wskazuje, nawiązuje do czasów paleolitycznych – czyli okresu, kiedy żyli nasi przodkowie: łowcy-zbieracze. Żywili się oni tym, co udało im się upolować, zerwać z drzew, czy znaleźć w lesie. Taki styl życia wiązał się z dużym wysiłkiem fizycznym i raczej częstymi okresami głodu. Jak widać podświadomie tęsknimy za tymi czasami, kiedy człowiek jadł prosto, świeżo i rzadko.
Co można jeść na diecie paleo
Paleo, obok keto, to kolejna bardzo restrykcyjna dieta. Opiera się o pokarmy nieprzetworzone, wyklucza nabiał i produkty zbożowe.
Na diecie tej je się przede wszystkim produkty pełnowartościowe. Czyli jakie? Na przykład mięso z chowu ekologicznego, od zwierząt niekarmionych paszą, ale żywiących się na pastwiskach. Ryby i owoce morza – z wolnego połowu, nie hodowlane. Świeże i suszone owoce i warzywa, wszelkiego rodzaju orzechy i pestki, jaja (oczywiście z wolnego wybiegu), awokado, zdrowe oleje roślinne, takie jak olej z kokosa, oliwa z oliwek i inne tłoczone na zimno.
Dieta paleo bardziej niż na proporcjach węglowodanów, białek i tłuszczy, skupia się na pochodzeniu jedzenia. Lista produktów, które możemy jeść jest także znacznie dłuższa niż w diecie keto. Jednocześnie jednak, należy pamiętać, że dieta ta w praktyce ogranicza spożycie węglowodanów i zwiększa podaż białka.
Korzyści diety paleo
Niewątpliwie, już na pierwszy rzut oka, paleo wydaje się „dietą zdrową”. Niewiele można jej zarzucić. Preferuje żywność ekologiczną, zdrowe oleje, warzywa i owoce. Wyklucza produkty wysokoprzetworzone, sól i cukier.
Taki styl żywienia pozwala obniżać cholesterol, łagodzić stany zapalne, utrzymywać stały poziom cukru we krwi i stałą wagę. Poprawia poziom energii i efektywność ćwiczeń fizycznych. Dieta paleo jest szczególnie polecana osobom z nadwagą, nadciśnieniem czy chorobami serca.
Jednak zawsze musi być jakieś „ale”. Dieta paleo jest skąpa w węglowodany, a także białko pochodzące z roślin strączkowych i nabiału. Zatem, według ekspertów ds. żywienia, może prowadzić do niedoborów niektórych witamin i wapnia.
Czy warto przejść na dietę keto lub paleo?
Jak z każdą dietą, przejście na dietę keto lub paleo będzie wymagało poświęceń, które nie każdemu mogą się udać. Jednak, osoby, które skutecznie przeszły na dietę keto, lub paleo, przekonują, że odczuwają zwiększony poziom energii, wydajności i koncentracji. Dla niektórych diety te okazały się wybawieniem od trwających latami dolegliwości.
Nie każdy jednak musi od razu stosować tak restrykcyjne zasady żywienia. Jeśli Twoim celem jest po prostu żyć zdrowiej to zarówno dieta keto jak i paleo mogą być dobrą inspiracją.
Jeśli Twoje posiłki składają się głównie z węglowodanów i żywności wyskoprzetworzonej, to Twój organizm na pewno Ci podziękuje za włączenie do jadłospisu zdrowych tłuszczów (jak np. tłuszcze MCT, olej kokosowy), warzyw i orzechów.
Ostatecznie, ważniejsze od tego czego nie jeść, jest jakość tego co jemy!
Chciał(a)byś coś dodać? Skomentuj poniżej!